Każdy, Po kilkudniowych opadach deszczu, zgodnie z przewidywaniami służb pogodowych, mocno wezbrał Poprad. Stan alarmowy przekroczony był o 56 cm i niektóre domostwa w Żegiestowie zostały zalane.
Nasz dom, mimo, że blisko rzeki, jest bezpieczny. Do zalania piwnic brakowało ponad 2 m. Nasi goście mieli okazję obserwować wodny żywioł. W takich sytuacjach nabiera się szacunku do przyrody.
Na zdjęciu widok z jednego z naszych pokoi. Rozlany Poprad płynie leśnym duktem.